nie rozumiem
Komentarze: 2
nie rozumiem siebie......jestem teraz w udanym zwiazku, a nawet bardzo udanym.....a znowu plakalam bo M. ze mna zerwal...bo mi sie przypomina ta scena, jak patrze na to krzeslo na ktorym siedzial wtedy, i pamietam jego mine, jego glos, i kazde slowo ktore powiedziel i kazde slowo ktore ja powiedzialam, i nawet brzmienie tych slow.......
a wszystko przez co?
Przez to ze to on ze mna zerwal, gdyby mnie sprowokowal, i gdybym to ja z nim zerwala pewnie bym tak teraz nie cierpiala......
.......nierozumiem..........siebie.........tych lez..........
Dodaj komentarz