Archiwum 26 października 2002


paź 26 2002 the end
Komentarze: 1

Czemu mnie już nie kochasz?

A ja glupia wierzylam...

A ja glupia wierzylam...

Ze będziemy razem mimo klotni i zali

Ze te nasze sprzeczki sa tylko przejsciowe

A ja glupia wierzylam

Kiedy mowiles ze kochasz...

A ja glupia czekalam

A ja glupia myslalam ze można kogos zmienic z milosci

....trundo, zerwalismy, smutno, pustlo, zal, ale trzeba trwac, bo los widocznie tak chcial....widocznie tak mialo być.....tylko zostalo jeszcze troche tej glupiej nadzieji ze zmieni zdanie, ze wroci....

Czas leczy rany, szkoda ze nie można go przyspieszyc....najgorsza jest ta mysl, ze to było dzis....pare chwil temu....i nie mogę się odezwac, już nie mogę mieć zali ze się nie odzywasz, ze się za zadko widzimy....już nie mogę nic.....

Chcialabym zebys przynajmniej czasem o mnie pomyslal...pozytywnie...i zebym nie była numerem  w trakcie wymieniania kogo to miałeś...tylko zebym była ta najwazniejsza, ta niezapomniana.....ale chyba tak nie jest

*niekochana* : :